Wyszukiwanie

Pierwsza wizyta dziecka u dentysty.

Pierwsza wizyta dziecka u dentysty.

Share Button

Po co męczyć malucha wizytami u dentysty i je leczyć, skoro niebawem i tak wypadną – myśli niejedna mama. I niestety robi krzywdę swojemu maluchowi. Mleczaki to podstawa zdrowego i pięknego uśmiechu w przyszłości.

Zęby mleczne są tym słabsze, im wcześniej się wyrżną. Jeżeli mleczaki wyjdą przez piątym miesiącem, a stałe przed piątym rokiem życia, mówi się o wczesnym ząbkowaniu. Ekstremalnym przypadkiem jest tzw. przedwczesne ząbkowanie: dziecko rodzi się z zębami lub wyrzynają mu się w okresie noworodkowym. Jeżeli pierwsze mleczaki pojawiają się po 12 miesiącu, a stałe po 8 roku życia, mówi się o późnym ząbkowaniu. Podane przedziały czasowe uznaje się za normę, ale nic złego się nie dzieje, gdy zęby zaczną się pokazywać później nawet o sześć miesięcy.

Dorosły człowiek ma 32 zęby stałe. Zębów mlecznych jest zaledwie 20 – brakuje zębów przedtrzonowych, a trzonowe są tylko dwa. Mleczaki, najczęściej pojawiają się około 6 miesiąca życia dziecka. Pozwalają one maluchowi min. na odkrywanie nowych pokarmów. Oprócz mleka mamy w skład diety niemowlaka wchodzą herbatki, soki oraz słoiczkowe obiadki.

Wszystkie te produkty są źródłem cukrów, które mogą przyczynić się do powstania i rozwoju próchnicy. Nie wszystkie z nich mają jednak negatywny wpływ na zęby. Cukry znajdujące się naturalnie w pokarmach mają niewielkie znaczenie dla rozwoju szkodliwych bakterii w jamie ustnej. Duże niebezpieczeństwo stanowią natomiast te, które są sztucznie dodawane do napojów oraz do żywności, czyli wchodzące w skład soczków i napojów owocowych, gotowych posiłków, etc. Dlatego już od pojawienia się pierwszego ząbka nauka dzieci, jak pielęgnować ząbki, jest bardzo ważna.

Próchnica jest chorobą zakaźną.

Nie wolno oblizywać smoczka, łyżeczki, pić z tej samej butelki co dziecko ani dawać mu do jedzenia odgryzionych przez siebie kęsów. W ten sposób przenosi się nie tylko próchnicę, ale również bakterie innych chorób. Pierwsze zęby są słabiej zmineralizowane (utwardzone) i dlatego bardziej podatne na próchnicę. Jest to bowiem choroba zakaźna, z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Matka, która na niewyleczone zęby i zjada razem z dzieckiem posiłek (łyżka dla mamy, łyżka dla ciebie), też je zaraża.

Na miejsce wypadających mleczaków wyrastają zęby stałe. Sąsiadują z zaatakowanymi mlecznymi i próchnica się na nie przenosi.

Jeśli dziecko zbyt wcześnie straci zęby mleczne istnieje duże prawdopodobieństwo, że szczęka i żuchwa nie rozwiną się prawidłowo. W takim przypadku stałe zęby nie będą miały dość miejsca, by wyrosnąć w równych szeregach, pojawią się jedne nad drugimi, od strony warg lub podniebienia. Wadę zgryzu trzeba będzie likwidować operacyjnie lub za pomocą stałego aparatu ortodontycznego noszonego przez kilka lat. Jeśli się tego nie zrobi dość szybko, twarz dziecka może ulec deformacji.

Naturalne wypadanie mleczaków

Ten proces występuje między 6. a 13. rokiem życia. Między 6. a 11. rokiem w jamie ustnej znajdują się zarówno zęby mleczne, jak i stałe. Zdarza się, że niektóre mleczaki zostają na całe życie.

U każdego dziecka proces wypadania mlecznych zębów może przebiegać indywidualnie. W większości przypadków bywa jednak tak:

  • między 6. a 7. rokiem życia – wypadają przyśrodkowe siekacze w szczęce i żuchwie;
  • między 7. a 8. rokiem życia – wypadają boczne siekacze w szczęce i żuchwie;
  • między 9. a 12. rokiem życia – wypadają kły w szczęce górnej;
  • między 10. a 12. rokiem życia – wypadają kły w żuchwie;
  • między 9. a 11. rokiem życia – wypadają pierwsze trzonowce;
  • między 10. a 12. rokiem życia – wypadają drugie trzonowce.

Pierwsza wizyta dziecka u dentysty

Stomatolodzy dziecięcy uważają, pierwsza wizyta dziecka u dentysty powinna odbyć się w 6–7 miesiącu jego życia, gdy pojawią się siekacze. Oczywiście lekarz nie wykonuje wtedy żadnych zabiegów, ale szczegółowo wyjaśnia, jak czyścić dziąsła i ząbki, na co zwracać uwagę, czego unikać, by zapobiegać próchnicy i by stałe zęby wyrosły mocne i zdrowe.

Wizyty u dentysty muszą się odbywać tak samo regularnie jak u pediatry czy w gabinecie zabiegowym na szczepieniach. Najlepiej co 3–6 miesięcy. Wtedy można mieć pewność, że nie przegapimy nieprawidłowego ząbkowania czy początków próchnicy. Im więcej wizyt, tym mniej kłopotów w przyszłości.

Czyszczenie dziąseł i zębów mlecznych konieczne u niemowlęcia

Tak długo, jak niemowlę jest karmione piersią, nie trzeba mu czyścić dziąseł i zębów, bo mleko matki nie zawiera substancji, które wywołują próchnicę lub drażnią dziąsła.

blog stomatologiczny pierwsza wizyta dziecka u dentysty Gdy zacznie się jedzenie zupek i owoców, picie soków, wtedy odczyn w buzi zmienia się na kwaśny i konieczna staje się codzienna pielęgnacja dziąseł.

Można robić to czystym gazikiem nawiniętym na palec i zamoczonym w naparze z rumianku. Wycieramy dziąsła, a później pierwsze ząbki, zarówno od strony policzków, jak i języka.

Pierwsza wizyta dziecka u dentysty Można także zaopatrzyć się w specjalne silikonowe szczoteczki do mycia pierwszych ząbków malucha oraz masażu dziąseł (nakładane na palec rodzica). Konstrukcja szczoteczki umożliwia dotarcie do trudno dostępnych miejsc. Specjalne wypustki pozwalają dokładnie wymasować dziąsła dziecka. Uczy nawyku dbania o higienę jamy ustnej. Pozwala rodzicom bezpiecznie czyścić delikatne dziąsła/ząbki dziecka, bez obawy ich uszkodzenia i zniechęcić dziecko do mycia ząbków.

Pierwsza szczoteczka do zębów mlecznych

Około 12 miesiąca życia dziecko potrafi naśladować zachowania swoich bliskich. Wtedy właśnie powinniśmy mu pokazać, do czego służy szczoteczka. Nawet jeśli początkowo potraktuje ją jak zabawkę do gryzienia, nic nie szkodzi. Z czasem, z naszą pomocą, zacznie jej używać prawidłowo.

Powszechnym błędem popełnianym przez rodziców, gdy dziecko niechętnie używa szczoteczki, jest straszenie bólem i dentystą. Bardzo ważny jest dobry przykład. Najlepiej z czyszczenia zębów zrobić rodzinną zabawę – wtedy regularne dbanie o higienę jamy ustnej będzie się przyjemnie kojarzyło i stanie się dobrym nawykiem na resztę życia.

Dzieci mogą używać tych samych past, co dorośli, pod warunkiem, że na szczoteczce znajdzie się minimalna ilość preparatu, a szczotkowanie odbywać się będzie pod kontrolą.

Czy mleczaki trzeba leczyć?

Zarówno duzi, jak i mali nie lubią chodzić do dentysty. Cóż, czyszczenie zębów z próchnicy, także mlecznych, zwykle boli. Jednak doświadczony lekarz potrafi odwrócić uwagę pacjenta od strasznych narzędzi i odpowiednio zająć się ząbkami. W gabinetach specjalizujących się w leczeniu dzieci dość powszechnie stosuje się na zachętę atrakcyjne kolorowe, a nawet fosforyzujące plomby. Maluch może pomagać lekarzowi w ich wyborze i przygotowaniu. Dzięki temu chętniej zgadza się na borowanie i lepiej je znosi.

Zęby mleczne podobnie jak stałe można chronić przed próchnicą przez lakierowanie lub lakowanie (trwalsze od lakierowania, ale niezbyt często stosowane, bo drogie). To zabiegi bezpieczne w każdym wieku.

Jeśli dziecko trafia do lekarza zbyt późno, gdy zęby są w znacznym stopniu zniszczone przez próchnicę, dobry dentysta nie będzie ich usuwał. Ratunkiem może być lapisowanie, czyli impregnowanie solami srebra. Po zabiegu zęby robią się wprawdzie czarne (i takie już pozostaną, dopóki nie wypadną), ale próchnica się nie rozwija.

Kiedy usunąć mleczaka?

Pod zębem mlecznym znajduje się zawiązek zęba stałego. Gdy on się przygotowuje do wzrostu, organizm zaczyna wchłaniać tkankę mleczaka, który stopniowo zanika od dołu, traci korzeń i coraz słabiej się trzyma. Wreszcie wypada (możemy zobaczyć, że nie ma korzenia), a na jego miejscu pojawia się ząb stały.

Bywa jednak, że mleczak nie stracił korzenia i nie chce ustąpić zębowi stałemu, który sobie szuka innej drogi. Wtedy mleczaka trzeba usunąć. Robi się to w gabinecie, a na miejscu usuniętego ząbka, jeśli rośnie między dwoma innymi mleczakami, powinno się wstawić specjalną sprężynkę (tzw. utrzymywacz przestrzeni), aby zachować wolne miejsce dla zęba stałego.

Jak zadbać o prawidłowy rozwój zębów dziecka?

Prawidłowy rozwój zębów jest w znacznym stopniu powiązany z karmieniem piersią. Podczas ssania piersi dziecko wysuwa żuchwę, a to gwarantuje jej prawidłowy rozwój. Dzieci, które od urodzenia piją z butelki, często mają niedorozwój żuchwy, tzw. tyłożuchwie. To wada, którą trudno zlikwidować nawet długotrwałym leczeniem ortodontycznym. Niekiedy, by uzyskać prawidłowy, nieszpecący owal twarzy i ładny profil, konieczna jest korekta chirurgiczna.

Równie ważny jest kształt smoczków. Jeśli dziecko nie może się bez nich obyć, bo przyzwyczailiśmy je do ciągłego ssania, wybierajmy te o anatomicznych kształtach. Gryzaczki, które rodzice dają dziecku do gryzienia, by się uspokoiło, także nie służą poprawnemu rozwojowi uzębienia. Między 8 a 12 miesiącem życia odzwyczajajmy dziecko od gryzaczka i smoczka, bo niekontrolowane ssanie i gryzienie przyczynia się do wad zgryzu.

Na rozwój wad zgryzu wpływa ssanie palca. Gdy jest to kciuk, zęby górne wysuną się do przodu, a dolne znacznie cofną. Ssanie palca wskazującego spowoduje deformację odwrotną. Jeżeli palec w buzi będzie trzymany w centralnym położeniu, między zębami powstanie szczelina przypominająca łódeczkę. Bywa, że niemowlę ma wielką potrzebę ssania i musi coś mieć w buzi. W takiej sytuacji mniejszym złem jest dobrze wyprofilowany smoczek. Gdy dziecko zaczyna siadać, smoczek lub gryzak z powodzeniem zastąpi skórka od chleba.

Należy dbać, aby zęby mleczne jak najdłużej pozostały w buzi. Ważne jest również ułożenie dziecka podczas snu. Maluchy powinny spać na niewielkiej poduszce lub podwyższonym o 15-20 stopni materacu. Ułożone płasko często śpią z otwartą buzią. Żuchwa opada, cofa się i nie wykształca właściwie.

Gdy lekarz stwierdzi, że nie tylko zęby, ale i mięśnie twarzy nieprawidłowo się rozwijają, zaleca korzystanie z tzw. płytki przedsionkowej. Przypomina ona płaski smoczek, który dziecko powinno starać się wyciągać z buzi, jednocześnie mocno zaciskając usta. Taka gimnastyka stymuluje rozwój mięśni i pozwala na prawidłowe ukształtowanie szczęki i żuchwy.

Prawdziwe leczenie ortodontyczne stosuje się dopiero wtedy, gdy dziecko ma już wszystkie zęby stałe.

Leczenie mleczaków nie musi być udręką

Niektóre gabinety oferują możliwość zakładania dzieciom plomb w różnych kolorach. Kolorowe plomby to jeden z elementów oswajania dzieci z wizytami u lekarza. Małych pacjentów witają kolorowe kąciki zabaw, upominki, i przyjazna atmosfera. Warto to kontynuować także w samym gabinecie lekarskim. Proponując dziecku wybór koloru plomby, odwracamy jego uwagę od samego zabiegu i wpływamy na to, że wizyta u dentysty staje się ciekawym przeżyciem, które dziecko chce powtórzyć.

W zależności od wieku dziecka i zakresu przeprowadzanego leczenia, stosowane są środki znieczulające powierzchniowo (różnego rodzaju żele, aerozole oraz tradycyjne środki znieczulające). W rzadkich przypadku leczenia dzieci, które bardzo boją się stomatologa i niechętnie współpracują z lekarzem, stosuje się także znieczulenie ogólne, w czasie którego podczas jednej wizyty można przeprowadzić kompleksowe leczenie.

Dobre gabinety stomatologiczne, rozumiejące psychikę dziecka zapewnią odpowiednią atmosferę i otoczenie zapewniające poczucie bezpieczeństwa i zostawiające w pamieci dziecka miłe wspomnienia. Dzięki kącikowi do zabawy czy nagrodzie w postaci balonika czy naklejki ‘dzielnego pacjenta’ dziecko chętnie wróci na kolejną wizytę. Małe rzeczy mają znaczenie…

Możesz odegrać dużą rolę w przygotowaniu dziecka do pierwszej wizyty.

  • Po pierwsze, mów o wizycie jako o ekscytującym doświadczeniu dla siebie i dla Twojego dziecka.
  • Po drugie, powiedz dziecku, że będziemy liczyć ząbki, robić zdjęcia i oglądać uśmiechnięte buzie.
  • Działaj w sposób zrelaksowany i spokojny. Twoje dziecko wyczuje Twój ewentualny niepokój.
  • Unikaj negatywnych wyrażeń takich ja: ból, wiercenie, borowanie czy wyrywanie.

Sposób komunikacji, wyrażenia, których używamy mogą przekazać ten sam komunikat na wiele sposobów Upewnij się, że nie nastrajasz dziecka negatywnie (na przykład starając się wyrobić w nim nawyk mycia zębów – nie straszmy dentystą). Ważne jest, aby nie przenosić swoich ewentualnych złych doświadczeń stomatologicznych na dziecko. W pierwszym badaniu nie ma nic nieprzyjemnego.

Zapraszamy na wizytę adaptacyjną.

Podstawą pięknego uśmiechu jest nie tylko właściwie dobrana szczoteczka do zębów, odpowiednia pasta do zębów ale także nawyki higieniczne, które warto wyrabiać praktycznie od urodzenia. Personel dobrych gabinetów nie tylko sprawdzi stan ząbków i je wyleczy. Higienistka lub lekarz dentysta w miłej atmosferze nauczy w jaki sposób dbać o zdrowy uśmiech.

Studio Uśmiechu MM Dent


Źródła:
poradnikzdrowie.pl
kobieta.onet.pl/dziecko/
dentowizja.pl
Media

Share Button

5 Comments

  1. Pierwsza wizyta zawsze najtrudniejsza, ale najważniejsze, żeby od samego początku nie zrazić dziecka do stomatologa, tylko pokazać mu, że taka wizyta nie musi oznaczać niczego złego 🙂

Komentuj