‘Lepiej zapobiegać niż leczyć’ – to znane chyba przez wszystkich powiedzenie doskonale pasuje do tego w jaki sposób powinniśmy dbać o nasze zęby. Regularna higiena i usuwanie kamienia nazębnego to najlepszy sposób na ochronę naszych zębów przed bólem i koniecznością borowania.

Często pomimo szczotkowania, stosowania nici dentystycznych i płynów do płukania ust osad i kamień na zębach i tak się pojawia. Osad często jest na tyle twardy, że domowymi sposobami nie jesteśmy w stanie się jego pozbyć – koniecznością staje się wizyta u dentysty/higienistki. Według badań problem ten dotyczy 90% Polaków – jest on jedną z podstawowych przyczyn chorób dziąseł i próchnicy zębów – chorób, na które choruje (często nieświadomie) ponad 70% naszego społeczeństwa.

Czym się różni płytka od kamienia nazębnego?

Płytka nazębna:
Płytka nazębna jest lepkim, bezbarwnym złogiem bakterii, który nieustannie tworzy się na powierzchni zębów. Ślina, pokarm i płyny łącząc się, tworzą złogi, które odkładają się na zębach oraz na granicy zębów i dziąseł. Osadzająca się płytka nazębna zatrzymuje przebarwienia na zębach oraz jest głównym czynnikiem prowadzącym do chorób dziąseł. Nieustanne zwalczanie płytki nazębnej jest elementem prawidłowej pielęgnacji jamy ustnej. Płytka nazębna może również prowadzić do rozwoju ubytku tkanki zęba, co skutkuje osłabieniem zębów.

Płytka nazębna zaczyna się tworzyć w okresie 4-12 godzin po szczotkowaniu zębów, dlatego tak ważne jest, aby szczotkować je przynajmniej dwa razy dziennie i codziennie używać nici dentystycznej. Nitkowanie jest niezbędne, aby oczyszczać trudno dostępne miejsca między zębami i zapobiegać odkładaniu się tam płytki nazębnej.

Kamień nazębny:
Kamień nazębny to złóg, który powstaje, gdy płytka nazębna ulega stwardnieniu na powierzchni zębów. Podatność na powstawanie kamienia nazębnego znacznie różni się u poszczególnych osób. U wielu osób złogi te powstają szybciej w starszym wieku.

Kamień nazębny przylega ściśle do zębów i może być usunięty tylko przez dentystę. Jego odkładanie może również utrudniać usuwanie nowych bakterii zgromadzonych w płytce nazębnej, co może powodować dalsze problemy z uzębieniem w przyszłości.

Skąd ten kamień?

Kamień nazębny jest łatwo zauważalny ze względu na to, że jest żółty lub brązowy.

Powstawanie kamienia nazębnego powoduje przede wszystkim:

• niewłaściwa higiena lub jej brak,
• picie dużej ilości kawy/zielonej herbaty,
• palenie papierosów,
• uwarunkowania genetyczne

Często przyśpieszone odkładanie się płytki i kamienia nazębnego obserwowane jest u osób starszych.

Usuwanie kamienia nazębnego – jak często to robić?

Podatność i odporność na powstawanie płytki nazębnej i kamienia nazębnego znacznie różni się u poszczególnych osób. U wielu osób złogi te powstają szybciej w starszym wieku, co oznacza, że im jesteśmy starsi, tym bardziej należy dbać o zachowanie właściwej higieny jamy ustnej.

Profesjonalne Usuwanie kamienia nazębnego powinno być wykonywane co 6 miesięcy lub częściej zgodnie z zaleceniami dentysty lub higienistki.

Na co dzień możemy zapobiegać powstawaniu kamienia, czyszcząc zęby z użyciem pasty zawierającej pirofosforan. Substancja przylega do powierzchni zębów oraz hamuje tworzenie i przyrost kryształów kamienia.
Czyszczenie zębów pastami, które zawierają heksametafosforan sodu (pirofosforan o specjalnej formule) nie tylko hamuje powstawanie kamienia, ale także osłabia i rozrywa wiązania przebarwień zewnętrznych oraz stanowi barierę ochronną zabezpieczającą przez powstawaniem przyszłych przebarwień.

Ile to kosztuje?

Im bardziej brudne masz zęby, tym większy wydatek cię czeka i dłuższy pobyt na fotelu. Nie dla każdego taki zabieg jest przyjemny. Zarazem z pewnością powoduje mniejszy dyskomfort, niż leczenie skutków zaniedbań. I, chociaż nie musi być tani, mniej niż one obciąża finansowo.

Wizyta instruktażowa jest nie do przecenienia. Jednym z podstawowych zadań higienistki stomatologicznej jest pomoc w doborze właściwych środków i nauka prawidłowej, codziennej pielęgnacji zębów.

Instrukcje powinny być nie tylko słowne, ale z wykorzystaniem specjalnego modelu szczęki, na którym zaprezentuje technikę szczotkowania i nauczy prawidłowego posługiwania się nicią dentystyczną. Zazwyczaj instruktaż przeprowadza się podczas wizyty zabiegowej. Możesz także poprosić o umówienie wizyty dodatkowej, na którą przyniesiesz własną szczoteczkę i nić dentystyczną i pod kontrolą higienistki nauczysz się prawidłowej metody szczotkowania zębów i nitkowania przestrzeni międzyzębowych. Za instruktaż często trzeba zapłacić ok. 50 zł.

Zabieg usunięcia kamienia u stomatologa to… czasami 50 zł, a czasami 250. Uwaga: zapis w cenniku “czyszczenie zębów” czy “usuwanie kamienia” wcale nie musi oznaczać dokładnie takiego samego zabiegu. Bywa tak, że podana cena rzeczywiście obejmuje tylko usunięcie kamienia nazębnego (scaling), ale bez piaskowania lub polerowania i te kolejne niezbędne etapy są już płatne osobno. Zdarza się jednak, że zabieg policzony jest całościowo (łącznie np. z fluoryzacją, zabezpieczającą odsłonięte po zabiegu szyjki) i wówczas cena wydaje się więcej niż wygórowana. Tymczasem tam, gdzie poszczególne etapy liczone są osobno, ostatecznie jednak wychodzi jeszcze drożej.

Ważne: niektóre kliniki wprowadziły zasadę, by cena była zależna od ilości zębów oczyszczanych ze złogów.

Średnio ceny za samo czyszczenie : 50-100 zł, piaskowanie: 30-120 zł, fluoryzacja lub inna forma zabezpieczenia dziąseł i zębów po zabiegu: 20-120 zł, polerowanie zazwyczaj w ramach ceny.

Czasem wszystkich etapów nie da się przeprowadzić podczas jednej wizyty (zmiany chorobowe dziąseł). Nim usiądziesz na fotel, ustal, że takiej informacji oczekujesz, żeby nie mieć przykrej niespodzianki podczas płacenia. Bywa, że ostateczny rachunek przekracza 250 zł. To oczywiście znacznie mniej, niż leczenie każdego z oczyszczanych zębów, jednak dobrze być przygotowanym.

Nie ma sensu oszczędzić na zabiegu, zrobić go jak najtaniej, a potem szybko wrócić, bo dzięki pozostawionym resztkom złogów, kamień błyskawicznie się odtworzy, albo podrażnione, niezabezpieczone szyjki zębowe nie dadzą ci spać.

Studio Uśmiechu MM Dent

Źródła:
Instytut.pl, Zdrowie.gazeta.pl, Informacje własne