Co może być piękniejsze do szczerego uśmiechu! Szczerobiały uśmiech. Jak nic innego gwarantuje maksymalne poczucie atrakcyjności.
Współczesna stomatologia z zębami potrafi zrobić wszystko. Wyprostować te najbardziej krzywe, rozjaśnić te najbardziej żółte. Korzystając z metod medycyny estetycznej, jest w stanie skorygować nawet dziąsła nadmiernie ujawniające się w trakcie uśmiechu. Jednym słowem, może podarować nowy, bezwstydny uśmiech. Wybielanie to tylko jeden z jego elementów, za to najbardziej widoczny. I często bolesny proces. Żele do wybielania mają coraz wyższe stężenia, bo pacjenci oczekują coraz szybszych i lepszych efektów. Najważniejsze jest jednak trafić w ręce właściwego dentysty. Oto osiem prawd o wybielaniu…
1. Gotowe na wybielanie
Zdrowe zęby to podstawa. “Ubytki, aktywna próchnica, wszelkie choroby przyzębia dyskwalifikują proces wybielania. Ono jest wyłącznie zwieńczeniem procesu leczenia, które zapewnia zębom bardziej estetyczny wygląd, i najlepiej, gdy jest wykonywane pod nadzorem dentysty. Zanim więc zaczniesz wybielać zęby na własną rękę, poradź się specjalisty”, mówi Iwona Gnach-Olejniczak, stomatolog, założycielka jednej z wrocławskich klinik. “Pacjentom trudno samym ocenić faktyczny stan swoich zębów. Na przykład często ignorują krwawienie w trakcie mycia, które jest sygnałem problemów z dziąsłami. Poza tym pacjenci z bruksizmem (zgrzytaniem) lub clenchingiem (zaciskaniem) mają wyjątkowo nadwrażliwe zęby, których nie można dodatkowo podrażniać wybielaniem”, dodaje.
2. Kolor z gabinetu
Nakładkowe czy akcelerowane światłem? “Choć gabinetowych metod wybielania zębów jest kilka, wszystkie działają na podobnej zasadzie. Preparaty różnią się głównie stężeniami aktywnego tlenu, który rozjaśnia zęby”, mówi dr Tomasz Faik. Przy wybielaniu nakładkowym pacjent dostaje do domu szynę (stomatolog przygotowuje ją na podstawie wycisku szczęki) oraz żel wybielający. Nakładki wypełnione żelem nakłada się na zęby na noc lub w ciągu dnia na czas określony przez dentystę. W gabinecie z kolei lekarz nakłada na zęby kilkakrotnie żel, którego działanie dodatkowo można zintensyfikować światłem lampy lub lasera. Każda z metod musi się zakończyć profesjonalną mineralizacją szkliwa.
3. Pytanie o piaskowanie
To sposób czyszczenia zębów, nie wybielania. “Oczywiście, jeśli ktoś ma ładne, jasne zęby, piaskowanie często wystarczy. Usunie kamień i osad, dając wrażenie jaśniejszych zębów. Nigdy jednak ich nie wybieli”, mówi dr Anita Ruczko z jednej z warszawskich klinik. Czy jest szkodliwe? Zależy, czym i jak się je wykonuje. Nie jest wskazane dla osób, które mają mocno obnażone szyjki zębów. Jednak już niedługo na polskim rynku pojawi się preparat do piaskowania, który będzie rewelacyjnie je zabezpieczał. Przed każdym piaskowaniem warto jednak poprawić stan dziąseł, przyjmując witaminowe suplementy diety.
4. Wszystkie odcienie bieli
Najbardziej pożądany jest ten śnieżnobiały, ale i najtrudniej osiągalny. “Trudno przewidzieć, jak zęby danego pacjenta zareagują na proces wybielania. Naturalnie jasna kość wcale nie gwarantuje śnieżnego uśmiechu po wybielaniu. Najbardziej zauważalne efekty zawsze osiąga się przy żółtawych odcieniach zębów, ale nigdy też nie śnieżnobiałe. Można rozjaśnić kolor zębów o dwa, trzy tony. Czasem wystarczy do tego jeden zabieg, czasem kilka. To indywidualna kwestia”, mówi dr Ruczko. Pewne jest, że pacjent, który kilkakrotnie poddawał zęby wybielaniu i nie uzyskał żadnego efektu, powinien zrezygnować z kolejnych prób. Ma najprawdopodobniej zęby oporne na wybielanie, na przykład na skutek przyjmowania dużej ilości antybiotyków w dzieciństwie.
5. Oszukać naturę
Najbardziej trwałą metodą wybielania są licówki. “Są doskonałym rozwiązaniem dla osób, których zęby są oporne na wszystkie dostępne metody wybielania, oraz dla osób, które przy okazji chcą skorygować kształt zębów”, mówi dr Tomasz Faik. To płatek porcelany lub kompozytu doklejany do przedniej strony zęba. Stworzony na miarę, niewidoczny i trwały. Dobrze przygotowana licówka może przetrwać nawet piętnaście lat.
6. Kolor do koloru
W procesie wybielania najważniejsze pytanie to: co z plombami? Stare wypełnienia, szczególnie amalgamatowe, najlepiej wymienić zaraz po zakończonym procesie wybielania. “Ta kolejność jest wskazana, bo łatwiej dopasować kolor plomb do nowego koloru zębów niż odwrotnie”, mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak.
7. Biała dieta
Wybielanie narzuca właściwą dietę. Należy unikać wszystkiego, co kolorowe. Wskazany jest drób, ryby, białe makarony i pieczywo. Żadnych krwistych befsztyków, czerwonego wina, soków z porzeczek, szpinaku, kawy i herbaty. Dozwolona jest cafe latte, ale i tak najlepiej, jeśli będzie pita przez słomkę.
8. Pasta na dodatek
Wybielające pasty świetnie przedłużają efekt wybielania gabinetowego. Trzeba je często powtórzyć po pół roku, dzięki pastom można po roku. Ważne jednak, by nie były to pasty o działaniu abrazyjnym, czyli ścierającym szkliwo. Matowe szkliwo zawsze wygląda na jaśniejsze, ale niestety jest bardziej podatne na zanieczyszczenia.
Autor: Karolina Ruda (Elle)
Powiązane usługi Studia Uśmiechu MM Dent
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Studia Uśmiechu MM Dent:
Źródło:
Elle
