Po raz pierwszy czułem się dobrze po wyjściu od dentysty (należę to tych osób, które panicznie boją się wiertła). Od wejścia miła obsługa i otoczenie które nie straszy (dziwnymi dentystycznymi plakatami i zapachem szpitala).
Co do samej wizyty… czułem że Pani doktor była skupiona na mnie a nie na zegarku (‘bo kolejny pacjent już czeka’ – jak to w poprzednim gabinecie było). Znieczulenie i delikatne ręce – praktycznie nie czułem bólu. Najważniejsze, że cały czas tłumaczono mi co jest robione.
Pozdrawiam i polecam 10/10 !